niedziela, 2 sierpnia 2015

Zamach na rodzinę w murach Watykanu

Jeszcze nigdy rodzina i małżeństwo nie borykały się z tyloma problemami. Plaga rozwodów, promocje związków niesakramentalnych, w tym homoseksualnych, czy nieprzygotowanie do zawarcia sakramentu małżeństwa, skutkujące niepodołaniu wymaganiom, które ono niesie. Problemy i zagrożenia współczesnego świata zdiagnozował już Jan Paweł II, określając je jako „cywilizacja śmierci”. To dotyczy zarówno rozwodów, potężnej skali aborcji liczącej w dziesiątkach milionów, jak również promocji rozpusty i dewiacji. I tak, od lat rodzinę niszczą pseudonaukowcy, którzy zawładnęli ośrodkami akademickimi, a wymyślonym przez nich chorym ideologiom sprzyjają przekupni politycy i podległe im instytucje oraz media. Od pokoleń tym bastionem, który bezwzględnie i bezkompromisowo bronił rodziny był Kościół katolicki. Jednak Szatan zuchwale przedarł się i przez jego mury. Byliśmy tego świadkami podczas ubiegłorocznej sesji Synodu Biskupów ds. Rodziny.

Chrześcijaństwo vs. islam, czyli sterowane zderzenie cywilizacji

Vahid_Ahmadi — kopia
Żeby było jasne – jestem zdecydowaną przeciwniczką tzw. polityki multikulti. Wychowałam się w domu przesiąkniętym narodowym duchem. Od najmłodszych lat mój śp. Dziadek podsuwał mi książki Feliksa Konecznego, z którym w pełni się zgadzam co do tego, że nie istnieje i istnieć nie może jedna cywilizacja ogólnoludzka. Komuś jednak mocno zależy na tym, aby wbrew ludzkiej naturze urządzić świat po swojemu. Żeby plan stworzenia nowego porządku świata się powiódł, jego budowniczy wzięli sobie za cel zniszczenie istniejących cywilizacji.