piątek, 4 lipca 2014

Sprawa prof. Chazana: przypominajmy Przysięgę Hipokratesa

To decyzja „medycznie skandaliczna” - powiedział Romuald Dębski ze szpitala Bielańskiego w Warszawie. Dyrektor placówki, w której morduje się nienarodzone dzieci, na antenie TVN24 odniósł się do decyzji prof. Bogdana Chazana, który zamordować dziecka nie chciał.
 
Dębski ubolewa, że chore dziecko wciąż żyje i jak twierdzi, będzie umierać w męczarniach miesiąc albo dwa. Wychodzi więc na to, że zdaniem lekarza (?) należało je zamordować szybko. Warto zatem, przy każdej tego typu dyskusji, przypominać fragment Przysięgi Hipokratesa: „Nigdy nikomu, także na żądanie, nie dam zabójczego środka ani też nawet nie udzielę w tym względzie rady; podobnie nie dam żadnej kobiecie dopochwowego środka poronnego”.
 

Co ciekawe, mordercy-lekarze wciąż zapominają, że chore dziecko jest owocem zapłodnienia in vitro. Szkoda, że przy okazji sprawy prof. Chazana nie podejmują dyskusji na temat wadliwości zapłodnienia pozaustrojowego. Zaistniałą sytuację wykorzystują jedynie w tym celu, aby promować zabijanie ze względów eugenicznych.
 
Tymczasem stołeczny Szpital im. Świętej Rodziny został ukarany za to, że odmówiono w nim zabicia dziecka oraz nie wskazano matce innego miejsca, gdzie mogłaby swoje dziecko zabić. Dyrektor placówki prof. Bogdan Chazan powiedział, że 70 tys. kary od Narodowego Funduszu Zdrowia to okup za życie dziecka i zapowiedział odwołanie się od decyzji.
 
Agnieszka Piwar

 

1 komentarz:

  1. Dziewczyno widać ze jeszcze mało przeżyłas w życiu. ..szkoda ze pokazujesz foty które juz dawno wyszły z obiegu (a moze pokazesz foty dzieci ktore sie rodza bo taki lekarz nie chcial.skrocic.ich cierpienia )i takich zabiegów juz się nie robi to po pierwsze po drugie nie życzę. TOBIE abyś kiedyś była w sytuacji tej kobiety i nie mówię tutaj o in vitro ale jak z normalnego zapłodnienie wyjdzie coś co.dziecka nie.przypomina i przypuszczam że urodziłabys i będziesz codziennie na nie patrzeć .... nie masz pojęcia. Jak "dzieci "wyglądają i jakie mleczarni przechodzą . Wiec zanim zaczniesz pobierać ból i cierpienie jakim jest umieranie w męczarniach polecam zapoznać się ze zdjęciami takich "dzieci"

    OdpowiedzUsuń